Puchary 2013/2014

Kris

Chciałem zabrać głos w minionej dyskusji na temat biletów Piast - Qarabagh.
Dla mnie ta darmowa kartka to jest bilet. Oczywiście rzecz gustu i szanuje, że dla kogoś innego nie jest. Pamiętam jak z rok temu było na forum biadolenie, że znikają bilety ze stadionów. Pisano, że fajnie by było jakby chociaż pamiątkowe wydawano. No to Piast wydał i jest lament, że to nie bilet. Według mnie super pomysł, no bo ten paragon trudno biletem nazwać, zwłaszcza, że za 2 lata nie będzie śladu napisów. No chyba, że ktoś paragon skseruje. Ale czy to wtedy bilet będzie? Jak tak, to będziemy jeden bilet wszystkim kserować? Co do tego, że po meczu leżało ich dużo na trybunach, to dobrze, bo nie będą się sprzedawały po 10 czy 20 zł za sztukę. Lepiej jak nie leżą wcale i znaleziony wygnieciony śmieć kosztuje 20 zł? Co do zabierania paragonów, to na ten mecz nie wchodziłem na bilet, ale wchodziłem na ostatni mecz Piasta z Lechem i nikt mi go nie zabrał. Ale to jest mniej istotne. A co z biletami na kadre, które samemu się drukuje. To jest bilet czy nie? Osobiście wolę typowy bilet, ale jak swój wydrukowałem, a innego nie mam, to uważam, że mam bilet. Aczkolwiek niedosyt wtedy mam. Nie mam takiego niedosytu, jeśli chodzi o pamiątkowy bilet Piasta.

OUTSIDER

koperta

koperta

Zastanawiająca jest dla mnie niewielka ilość biletów z meczu TNS-Legia na rynku. Kilka tysięcy widzów w tym większość to Polacy, a na rynku kolekcjonerskim biletów z tego meczu jak na lekarstwo.

Podobnie na razie wygląda sytuacja z Club Brugge gdzie biletów było niewiele bo karnetowcy wchodzili na mecz za okazaniem karnetów.

Dareknh

Odnośnie tego co napisał Kris.

Faktycznie czasy się zmieniają, bilety są zastępowane przez karty kibica.
I może niestety dojść do sytuacji że nawet te "paragony" znikną z obiegu.
W tym wypadku należy się cieszyć że Piast wydał pamiątkowe karty, ale póki co nazywajmy rzeczy po imieniu. Bilet to jest to co upoważnia do wstępu na mecz, a wszelki inne pamiątki należy traktować w kategoriach pamiątek biletopodobnych

koperta

w Bukareszcie sprzedano już ponad 40 tysięcy biletów, a jak wiadomo to nie jest kolekcjonerska pustynia Wink